Kanapa towarzyszy człowiekowi od bardzo wielu lat. Niegdyś pełniła nieco odmienną funkcję, nierzadko bardzo ozdobną i kunsztowną. Dzisiaj oprócz estetyki na pierwsze miejsce wysuwa się funkcjonalność, wygoda i odporność. Kanapa to miejsce spotkań towarzyskich, relaksu, kina domowego, snu i zwierzeń. Dlatego musi spełniać wiele wymogów. Przyjrzyjmy się siostrom kanapowym. W pierwszym rzędzie stoi sofa – wygodna, z wysokimi oparciami i miękka. Wersalka posiada główny atut, jakim jest możliwość rozłożenia i zwiększenia powierzchni. Niestety, nierzadko na złączeniach powstałych w wyniku składania elementów nie śpi się zbyt wygodnie. Wersalka to bardzo przydatny mebel w mieszkaniach o małej powierzchni, kawalerkach, czy pokojach studenckich. Tapczan to mebel bez oparcia, a jedynie z lekkimi podwyższeniami po bokach. Służy przede wszystkim do odpoczynku w pozycji leżącej bądź pół leżącej, bardzo praktyczny w pokoju dziecięcym. Ciekawym, choć raczej już przechodzącym do historii meblem, jest półkotapczan. W nowoczesnym wydaniu może być jednak interesującym dodatkiem do nowoczesnego wnętrza. Tapczan wbudowany w meblościankę pozwala zmniejszyć zużywaną na łóżko przestrzeń. Bardzo eleganckim meblem, rzadko spotykanym w polskich mieszkaniach, jest szezlong. To wydłużony fotel, na którym wygodnie odpoczywa się w pozycji półleżącej. Wybór jest bardzo szeroki – leniuchy, do boju.
Człowiek – zwierzę kanapowe
