Życie w Polsce
Polskie budownictwo jest w bardzo głębokiej stagnacji. Niegdyś to była duma i wizytówka naszego kraju. Wszystko się zmieniło 20 lat temu, gdy upadła komuna. Można na nią narzekać, jednak nigdy wcześniej i nigdy później, nie powstało tak wiele nieruchomości jak właśnie w latach 1945- 1989. Wszystkie wielkie osiedla powstały w tamtych okresie. Aż strach pomyśleć gdzie byśmy tera mieszkali, gdyby wtedy nie budowano. Dzisiaj mieszkanie jest skarbem, bardzo cennym skarbem. Każdy go doceni, gdy wejdzie w jego posiadanie. Dzisiaj już się nie buduje wieżowców z betonowej płyty. Najwięcej buduje się domków jednorodzinnych, jednak to wiąże się z ogromnymi kosztami. Niejednokrotnie należy wziąć kredyt bankowy, gdyż zwyczajnie nikt nagle nie wyczaruje pieniędzy jak magik może wyciągnąć królika z kapelusza. Mamy pełne prawo, aby narzekać, bo nasi zachodni sąsiedzi nie mają podobnych problemów. Tam każdy znajdzie mieszkanie. Praktycznie nie ma problemu bezdomnych. Państwo nikogo nie zostawi na lodzie. U nas nie ma ani mieszkań z miasta, ani dużych zasiłków socjalnych. Powinniśmy pełny garściami czerpać z niemieckich rozwiązań. Gdy rozpoczął się kryzys gospodarczy, niemiecka gospodarka miała olbrzymią recesje. Dzisiaj u nas pojawia się kryzys, a w Niemczech jest coraz lepiej. Może jednak nowe pokolenia uratują polskie budownictwo.
