Trudne czasy w branży budowlanej

Trudne czasy w branży budowlanej

Dwa najbliższe lata (2013-2014) będą bardzo trudne dla branży budowlanej. Najważniejszym zadaniem dla przedsiębiorstw z tego sektora będzie utrzymanie się w warunkach malejącego rynku, związanego ze zmniejszoną sprzedażą. Takie nastawienie pozwoli przetrwać w dobrej formie do 2015 r. oraz w późniejszych latach, kiedy to przewidywany jest napływ kolejnej transzy unijnych środków. Bardzo trudny dla wielu spółek budowlanych okazał się rok 2012. Przedsiębiorstwa z branży musiały zmagać się z takimi problemami, jak zerwane kontrakty, znaczne straty, zmniejszanie zatrudnienia, niewypłacalność i w końcu ogłoszenie upadłości. W 2011 r. ogłoszono 40-procentowy spadek wartości przetargów drogowych, w 2012 r. spadek wzrósł o kolejne 15 proc. Grupa Budimex, która miała udział w tym segmencie rynku kształtujący się na poziomie 63 proc. w swoim portfelu zamówień, znacząco odczuła kryzys w tej branży. W 2011 r. firma podpisała kontrakty na łączną kwotę 78 mln zł, a w 2012 r. było to już tylko 39 mln. Wyraźny spadek wartości ogłaszanych przetargów sprawił, że łączna wartość podpisanych w 2012 r. kontraktów kształtowała się na poziomie 2,8 mld zł, podczas gdy w 2011 r. było to 5, 3 mld zł. Pogorszenie wyników ma związek z dużą konkurencją na malejącym rynku. Mimo wszystkich trudności Budimex pozostał najbardziej wartościową spółką z branży budowlanej, która jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

[Total: 1    Average: 3/5]